Rok 2023, który zbliża się ku końcowi dla właściciela omawianych zbiorów był „jałowy”. Ostatni post, który zamieściliśmy miał miejsce 2 listopada zeszłego roku. W ciągu roku nic się nie pojawiło interesującego w zakresie filokartystyki Górzna. Były tylko pocztówki, które w zbiorze już się znajdują . Aż tu nagle pod koniec listopada niemiecki sprzedawca wystawił na licytację pocztówkę nie byle jaką, rara avis czyli niezwykłą i rzadką rzecz. Nikt jej nie widział ani nie zdawał sobie sprawy, że w ogóle taka istnieje. Dla przypomnienia cały czas poszukujemy tych 10 przedstawionych w części 36. Właściciel zborów dziękuje Panu Andrzejowi za pomoc i informację o jej namierzeniu.
Na awersie znany widok wykorzystywany na innych przedwojennych pocztówkach, ale w ujęciu zupełnie oryginalnym. Autorem zdjęcia był Leonhard (Leonard) Szankowski znany w Górznie fotograf. Jego zdjęcia były również wykorzystywane przy wydawnictwach pocztówek, omawianych w częściach 23 oraz 25. Dla tych czytelników, którzy na bieżąco nie śledzili całej serii przypominamy, że na oficjalnej stronie Górzna (www.gorzno.pl) w zakładce Multimedia („Z pocztówek Górzna”) umieściliśmy wszystkie artykuły całego cyklu. Po prawej stronie u góry widzimy budynek Policji (wybudowany w 1905 roku) a dalej w lewą stronę budynki na Metzu (pol. Mecu) czyli dzisiejszej ulicy Okrężnej. Jest ona wykonana w technice litografii o wymiarach 87×140 mm czyli trochę mniejsza niż format A6. Nie znamy zakładu drukarskiego, gdzie została wydrukowana, ale znamy wydawcę. Był nim Hugo Warm, prywatny górznieński przedsiębiorca, o którym pisaliśmy wielokrotnie.
Na rewersie popularny niemiecki znaczek typu Germania o nominale 10 pfennigów oraz datownik urzędu pocztowego Górzna z datą 27 maja 1918 roku. Pocztówka adresowana była do pani w Strasburgu (nie chodzi o miasto we Francji), tylko o Brodnicę (literki Wpr. to Westpreußen czyli Prusy Zachodnie). Tekst pisany Kurrentą (rodzaj niemieckiego pisma). Pozdrowienia i podpis nadawcy został umieszczony na awersie. W części adresowej wydrukowano tajemnicze „u5”zapewne jakieś oznaczenie drukarskie ale pewności nie ma.

